Na początku tego roku miałem przyjemność wysłuchać audiobooka Nassima Taleba pod tytułem 'Fooled by Randomness' (czyli w polskim tłumaczeniu: 'Zwiedzeni przez losowość'). Nie odważę się stwierdzić, że zalał mnie on potokiem nowych nieznanych faktów, że otworzył drzwi do nieznanych dotąd pokładów wiedzy. Podsumował jednak (i to w sposób co najmniej doskonały) kilka strzępków myśli, które od dłuższego czasu kotłowały mi się w głowie. I to dzięki tej pozycji możecie teraz przeczytać ten tekst.
Czytaj dalejJestem typem człowieka, który audiobooków słucha w podróży – w pociągu, samochodzie albo w trakcie samotnego spaceru. Bywa, że fragmenty książek uruchamiają we mnie potężne „strumienie świadomości”, które wyłączają moją uwagę na dobrych kilka-kilkanaście minut – tak, że muszę cofać nagranie, by wiedzieć o czym teraz jest mowa. Nierzadko z takich sytuacji powstają później odcinki, które można obejrzeć na YouTube. Fooled by Randomness było motorem do zrobienia czegoś więcej. Po powrocie z pierwszego słuchowiskowego spaceru z tą pozycją natychmiast siadłem do komputera, by na dwóch kartach bardzo RAMożernej przeglądarki internetowej wyszukać dwie frazy:
· traits that help people succeed
· reasons most people fail
Chciałem zobaczyć, co przygodna osoba mogłaby znaleźć w sieci, gdyby zapytała wujka Google dlaczego niektórzy odnoszą sukces, a inni ponoszą porażki. Ponieważ nie był to eksperyment w rozumieniu stricte naukowym ograniczyłem się tylko do pierwszych pozycji, jakie zaproponował mi algorytm (linki znajdziecie w źródłach tego minifelietonu). To czego się dowiedziałem zgadzało się niemal doskonale z tym, co zawarł w swojej książce Taleb.
Cechy, które są wymieniane jako charakterystyczne dla ludzi sukcesu to: pasja, optymizm, wytrwałość, kreatywność, samodyscyplina, chęć doskonalenia i zaangażowanie w naukę. Wśród przymiotów wymienianych jako predysponujące do porażki znalazłem: nadmierną spontaniczność, zbyt mały głód sukcesu, brak alternatyw, zbyt szybkie poddawanie się, nie wyznaczanie celów, wysłuchiwanie zbyt wielu rad, zbyt dużo wymówek, gadanie zamiast działania i błędne osądy. Jeżeli zastanowimy się chwilę nad tymi dwiema wyliczankami możemy dojść do dziwacznych wniosków.
Przykład.
Przypisywany ludziom sukcesu optymizm to nic innego jak wiara, że nam się uda, że damy sobie radę i koniec końców odniesiemy sukces. W krótkim rozwinięciu na stronie Walder University możemy znaleźć porównanie do celowania w lądowanie na Księżycu. Z drugiej strony nadmierna spontaniczność to… porywanie się na ambitne projekty, jak choćby pójście na przesłuchanie muzyczne bez odpowiedniego muzycznego treningu i ćwiczeń. Taki przykład podaje strona na którą trafiłem. Nie wiem jak Wy, ale ja tu widzę co najmniej duże podobieństwo. Ale to nie koniec. Wytrwałość to konsekwentne podążanie do celu tą samą ścieżką. Ma przynieść sukces. Brak alternatyw to skupianie się na jednym celu i dążenie do niego. Porażka!
A nie…
Czekaj…
Wydaje mi się, że jeszcze kilka takich sprzeczności udałoby nam się wyłuskać. I to tylko z tych dwóch internetowych stron. Chcę przez to postawić odważną tezę, którą podsunął mi Taleb – w wielu dziedzinach przeciętne cechy ludzi sukcesu nie różnią się w sposób znaczący od cech ludzi, którym się nie powiodło, a jednych od drugich odróżnia wówczas pierwiastek szczęścia. Podkreślę natychmiast, że mówię o wielu dziedzinach – nie wszystkich! Chirurga słabego od wybitnego będą raczej odróżniały zdolności manualne, wiedza i umiejętność działania pod presją. Ale pomyślmy o celebrytach, aktorach, youtuberach, instagramerach i tak dalej. Czy na pewno ci, którzy mają lepsze kontrakty reklamowe, większe zasięgi i bardziej oddane grono odbiorców treści rzeczywiście są lepsi w swojej sztuce (czy rzemiośle, jak zapostulowaliby z pewnością niektórzy)? Kładę dolary przeciw orzechom, że raczej nie.
Jeżeli chodzi o konkurowanie o ludzką uwagę mamy raczej do czynienia z konkursem szczęścia. Są zapewne w Polsce dziesiątki osób, o których nigdy nie usłyszycie, a które są zdolne do robienia lepszego contentu popularnonaukowego ode mnie. Z drugiej strony, gdybym zdecydował się robić dokładnie takie filmy jak robiłem na początku mojej przygody z YouTube ale dwa lata wcześniej to ja, a nie Radek Kotarski, mógłbym w reklamach telewizyjnych opowiadać o pochodzeniu słowa bank od włoskiego określenia ławki. Owszem – Radek zdecydował się to robić właśnie o około dwa lata wcześniej. Chwała mu za to! Ale on jest ze stycznia 1986 roku, a ja przyszedłem na świat w październiku Roku Pańskiego 1988. Czyli paradoksalnie byłem kilka miesięcy młodszy, gdy dawałem pierwsze świadectwa mojego parcia na szkło. Czy więc nie mam prawa stwierdzić, że mój dobry (mam nadzieję) kolega odniósł (obiektywnie) większy sukces popularyzując naukę dlatego, że urodził się wcześniej? Czy to, że on przecierał szlaki, a ja startując miałem wybitną i popularną konkurencję w postaci Polimatów, SciFuna czy Historii bez cenzury grało rolę w tym, gdzie każdy z nas jest teraz? Cytując klasyka: nie wiem, ale się domyślam.
I teraz – nie chcę być źle zrozumiany. Jestem bardzo wdzięczny za to, że również przypadło mi w udziale wystarczająco dużo szczęścia, by osiągnąć sukces, bo tak patrzę na setki tysięcy subskrybentów i miliony wyświetleń niekrótkich filmów. Nie twierdzę też, że ja, Radek albo Darek zawdzięczamy wszystko Fortunie. Tak samo najprawdopodobniej ktoś słaby merytorycznie nie wybiłby się akurat na tym polu nawet z dozą szczęścia porównywalną do trafienia kilku szóstek w Lotka z rzędu. Chodzi o to, że w momencie, gdy wielu dobrych kandydatów walczy o bardzo ograniczoną pulę możliwych do uzyskania wyświetleń wśród tych, których można z boku określić jako zwycięzców, nie będą tylko ci, którzy mają najlepsze ku temu predyspozycje. Być może najlepszy polski popularyzator nauki dał za wygraną, bo algorytm (jego kosztem) podsuwał Wam jakiś mój film. I tu wreszcie dochodzimy do meritum.
Pomyślałem, że mogę spróbować przeciwdziałać temu zjawisku. Dlatego powstał ten portal. Chcę wymienić moje zasięgi, osiągnięte z pomocą szczęścia, na ekspercką wiedzę osób, które mogłyby go nie mieć, gdyby chciały działać wyłącznie na własną rękę. Nie twierdzę, że nie da się już przebić na polskim YouTube. Uważam jednak, że z każdym rokiem robi się to trudniejsze.
Na portalu naukowybelkot.pl planujemy zamieszczać, zupełnie za darmo i bez reklam, treści stworzone przez osoby z ekspercką wiedzą i chęcią jej popularyzacji. Marzy mi się też, aby autorzy tych rzetelnych, kompleksowych i ciekawych treści mogli zostać za to wynagrodzeni. Dlatego zaimplementowaliśmy możliwość dobrowolnego dawania napiwków po przeczytaniu artykułu. Nazwaliśmy to „Grosza daj autorowi” – bez problemu odnajdziecie stosowne linki na stronie. Większość zysku, jaki w ten sposób uzyskamy będzie trafiała do autorów. Z pozostałej części będziemy fundować korektę, rozbudowę i, szeroko rozumiany, rozwój serwisu. Z jednym wyjątkiem. Ponieważ sam zamierzam tu coś od czasu do czasu opublikować (w różnych formach) zaznaczam, że całość moich napiwków przeznaczamy na obsługę portalu.
Czy w ten sposób zrewolucjonizujemy polską scenę komunikacji naukowej i popularyzacji nauki? Nie wiem. Zobaczymy, czy dopisze nam szczęście i czy Wy, nasi Czytelnicy, będziecie skłonni nas w tej formie wspierać. Generalnie – zobaczymy. Ale, jako ktoś, kto wciąż pozostaje idealistą, wierzę, że istnieje taka szansa. Że może pomożemy w ten sposób objawić się jakiejś perełce popularyzacji. Dołożymy wszelkich starań i, mam nadzieję, że będziecie z przyjemnością tu wracać po porcję wiedzy. A jeśli ją znajdziecie i spodoba Wam się ona, to od czasu do czasu dacie temu wyraz fundując autorowi kawę albo pączka.
To pisałem ja.
Dawid
P.S. I jeszcze prośba. Jeżeli znajdziecie chwilę, to zajrzyjcie na Polimaty i zostawcie w komentarzu informację, że Dawid pozdrawia.
Autorem tego tekstu jest właściciel serwisu. Cała kwota wsparcia, jaką przekażesz na jego rzecz będzie zainwestowana w rozwój portalu.
Opublikowano w dziale post informacyjny dnia 20 paź 2021
Heath, M. 10 Common Reasons Most People Fail. Pobrano z: https://www.lifehack.org/articles/productivity/10-common-reasons-most-people-fail.html (Dnia: 20.10.2021).
Taleb, N. (2005) Fooled by Randomness: The Hidden Role of Chance in Life and in the Markets. Random House Trade Paperbacks.
Taleb, N. (2020) Czarny łabędź. Jak nieprzewidywalne zdarzenia rządzą naszym życiem. Wydawnictwo Zysk i S-ka.
Walden University. Qualities of Successful People. People who get ahead in life often exhibit certain traits and characteristics. Pobrano z: https://www.waldenu.edu/resource/qualities-of-successful-people (Dnia: 20.10.2021).