Koniec testowania leków na zwierzętach?

W styczniu 2023 roku na łamach portalu SCIENCE doniesiono, że amerykańska Agencja Żywności i Leków, FDA nie będzie już wymagać testowania leków na zwierzętach w badaniach przedklinicznych przed badaniem leków na ludziach. Nowe prawo z zadowoleniem zostało przyjęte przez organizacje zajmujące się dobrostanem zwierząt, lecz niektórzy twierdzą, że mimo tego postępu, zmiana nie nastąpi szybko.

Czytaj dalej

nauki przyrodnicze

Zwierzęta laboratoryjne są często wykorzystywane w badaniach leków ze względu na ich duże fizjologiczne i genetyczne podobieństwo do ludzi. Pozwala to na ocenę bezpieczeństwa i skuteczności leków przed podaniem ich człowiekowi. Do najczęściej wykorzystywanych zwierząt należą myszy, szczury, świnki morskie i króliki, a także niektóre gatunki małp, psów czy kotów.

Amerykańska Agencja Żywności i Leków, FDA (ang. Food and Drug Administration) zajmuje się kontrolą i rejestracją m.in leków, żywności czy kosmetyków. Zanim jakakolwiek szczepionka czy lek zostanie wprowadzony na rynek, pracownicy FDA skrupulatnie analizują wyniki badań przedklinicznych i klinicznych wykonywanych zarówno na zwierzętach jak i ludziach. Aby w USA lek został wprowadzony na rynek, FDA wymagała do tej pory przeprowadzenia testów na jednym z gatunków zwierząt laboratoryjnych. Dopuszczenie leku na rynek wydane przez FDA jest uznawane również poza Stanami Zjednoczonymi jako wyznacznik jakości i bezpieczeństwa oraz działania leku.

FDA nie będzie już wymagać testowania leków na zwierzętach w badaniach przedklinicznych

W grudniu 2022 roku prezydent Joe Biden podpisał odpowiedną ustawę i być może będzie to początek ogromnej zmiany, jaką jest całkowite zaprzestanie wykorzystania zwierząt do badań bezpieczeństwa leków. Modele zwierzęce służą człowiekowi w badaniach przedklinicznych od ponad 80 lat, a w samym 2020 roku w Stanach Zjednoczonych w badaniach laboratoryjnych użyto około 20 milionów zwierząt różnych gatunków.

Rewolucja czy ewolucja?

O ile ustawa to duży powód do radości, zwłaszcza dla organizacji pro-zwierzęcych, tak badacze zwracają jednak uwagę na to, ze będzie to raczej powolna zmiana a nie „tsunami” w zakończeniu testowania leków na zwierzętach. Warto tu pamiętać, że procedury te są nie tylko kontrowersyjne pod względem etycznym ale też jest bardzo często są nieskuteczne, gdyż satystyki pokazują, że 9 na 10 leków testowanych na zwierzętach i dopuszczonych do badań na ludziach nie zostaje wypuszczona na rynek. U ludzi leki te okazują się bowiem nieskuteczne lub toksyczne. I choć zwierzęta laboratoryjne są nadal najlepszym możliwym modelem do badania leków, szukanie innego, lepszego rozwiązania jest uzasadnione choć niezwykle trudne. Jednak czy istnieje kandydat idealny? 

Nadzieję na zastąpienie zwierząt w badaniach niosą nowe technologie opracowane w ciągu ostatnich 10-15 lat, takie jak „lab-on-a-chip”, organoidy czy biodruk 3D (o których możecie poczytać więcej w artykule Czy filmy science fiction mogą stać się rzeczywistością? - Narządy z biodrukarki 3D nie tylko do przeszczepów!).  Wspomniane „lab-on-a-chip” to polimerowe chipy wielkości pendrive, w których wydrążone są cienkie  kanały. Kanały są wyłożone żywymi komórkami i tkankami z narządów, takich jak np. mózg, wątroba, płuca i nerki. Poprzez kanały przepływają płyny, których zadaniem jest naśladowanie krwi jak w żywym organizmie. 

Przykładem może być chip firmy Emulate, która stworzyła model wątroby po to, aby testować na nim toksyczność leków. Wyniki są obiecujące – chipy poprawnie zidentyfikowały 87% różnych leków, które przeszły też testy na zwierzętach. Inną zaletą rozwiązań takich jak „lab-on-a-chip” jest ich niższy koszt. 

Badania na zwierzętach kosztują firmy farmaceutyczne miliony dolarów...

...spowalniając opracowywanie leków i sprawiając, że leki, które trafiają na rynek, są znacznie droższe. Naukowcy z FDA w wywiadach podają, że agencja opowiada się za całkowitą próbą odejścia od testów na zwierzętach – kiedy inne technologie  mogące skutecznie zastąpić zwierzęta będą gotowe. Dodają, że agencja przeznaczyła w tym roku 5 milionów dolarów na uruchomienie programu FDA mającego na celu  opracowanie metod zastępowania, ograniczania i udoskonalania testów na zwierzętach.

Jeszcze jednak nie wiadomo jak bardzo nowe prawo zmieni sytuację zwierząt w laboratoriach. Prawodawstwo zezwala (a nie wymaga!) agencji na dopuszczenie leku do badań na ludziach bez testów na zwierzętach. Nawet jeśli jednak będzie to powolna zmiana, to jest to spory krok w świadomości ludzi, który być może przyspieszy rozwój badań nad alternatywnymi modelami testowania leków. Może jeszcze doczekamy kiedyś przyszłości bez testowania leków na zwierzętach.

Opublikowano w dziale nauki przyrodnicze dnia 27 mar 2023